5 lutego 2010

barszcz czerwony na własnym zakwasie


W połowie drogi między Katowicami, a Warszawą w Zajeździe Górskim (nazwa dziwna jak na Mazowsze...) podają barszcz czerwony o smaku dla mnie idealnym. Taki barszcz na prawdziwym własnoręcznie wyprodukowanym zakwasie marzył mi się od dawna. I udało się. Efekt przerósł moje oczekiwania. To barszcz ideał.

Najpierw - minimum tydzień wcześniej nastawiamy zakwas buraczany.
Przepis na zakwas zaczerpnęłam od p. Macieja Kuronia:

zakwas buraczany:
1,5 kg buraków
1 kromka chleba razowego (ja - zytni razowiec)
2 litry przegotowanej wody
4 ząbki czosnku (ja dałam tylko 2)
sól
Buraki umyć, pokroić w plastry. Ułozyć w glinianym garnku lub szklanym słoju i zalewamy letnią, przegotowaną wodą tak, zeby przykryła buraki. Dodajemy posiekany i utarty z odrobiną soli czosnek, a na wierzch kładziemy kromkę chleba. Garnek obwiązujemy gazą i stawiamy w ciepłym miejscu.
Po 5 - 7 dniach usuwamy chleb i pianę z powierzchni i przecedzamy kwas buraczany przez gazę. Przelewamy do czystych i szczelnie zamykanych butelek.
W lodówce mozemy przechowywać go przez kilka miesięcy.
Kwas buraczany dodajemy do ugotowanego barszczu, nie gotujemy go juz potem.

barszcz czerwony:

25 g suszonych podgrzybków
1,5 kg buraków
wywar mięsno warzywny (1 pietruszka, 1/2 selera) (w ostateczności z bulionetki)
1 liść laurowy
4 ziarenka ziela angielskiego
1 ząbek czosnku
sól, pieprz, cukier, odrobina kwasku cytrynowego, majeranek - ok. pół łyzeczki
ok. 270 ml (30 łyzek) zakwasu buraczanego

Suszone grzyby namoczyć i ugotować.
Buraki i warzywa umyć, obrać, pokroić, zalać wywarem mięsnym lub z bulionetki. Dodać sól, pieprz, liść laurowy i ziele angielskie , gotować 1 godzinę. Barszcze przecedzić, dodać wywar z grzybów (grzyby mozna uzyć do pierogów), chwilę pogotować. Następnie dodać zakwas buraczany i przyprawić do smaku solą, cukrem, pieprzem, odrobiną kwasku cytrynowego. Na końcu dodać majeranek.
(na podstawie: M.Łebkowski "Najlepsze przepisy kuchni polskiej").
Najlepiej smakuje z uszkami lub pierogami, które robię równiez wg przepisu p.Kuronia.
Przepis na pierogi - innym razem:)

1 komentarz:

  1. Taki barszczyk jest najlepszy! Też robię na zakwasie, tak samo - stawiam w ciepłym miejscu i po 4-5 dniach jest gotowy :)

    OdpowiedzUsuń